wtorek, 6 października 2015

Dystrybucja - czyli "PODRĘCZNIK WIEDZY PRAKTYCZNEJ" - Odsłona 2

Dystrybucja 

PODRĘCZNIK WIEDZY PRAKTYCZNEJ I DOŚWIADCZEŃ WŁASNYCH, CZYLI O TYM JAK WPROWADZIĆ SYSTEM SPRZEDAŻY I DYSTRYBUCJI W SWOJEJ FIRMIE.

Odsłona2


Próbować czy nie próbować oto jest pytanie.

           Cały przygotowany proces wydawał mi się naprawdę sensowny i mimo, że w dużej mierze oparty na mojej intuicji miał solidne, logiczne podstawy do tego aby odnieść sukces.
Aby zminimalizować ryzyko procesu ale równocześnie podjąć próbę takiego sposobu dystrybucji postanowiłam sama wprowadzić na rynek sklep, który krok po kroku zintegrujemy z system dystrybucji zewnętrznej, gdzie określę dla niego własną politykę cenową, budżet, marketing itd. Takie działanie miało przeprowadzić nas przez doświadczenie tego, na co napotkamy, jeśli przyjmiemy i wprowadzimy szeroką dystrybucję bezpośrednią dla tego konkretnego Klienta.

Pamiętaj:

1.       Określ dokładnie założenia i cele, które chcesz osiągnąć poprzez swój proces dystrybucji
2.       Dokładnie przeanalizuj swoje możliwości finansowe i określ konkretny budżet, który nie nadwyręży Twojej firmy. Pamiętaj, że sam dokonasz wyboru najlepszego sposobu dystrybucji dla siebie w oparciu o  konkretne doświadczenie i nie wszystkie z nich mogą odnieść sukces. 
3.       Zminimalizuj ryzyko wprowadzając jeśli to możliwe w rozwiązania firmy trial czyli wersję próbną, które ma odsłonić wszystkie słabe i mocne strony, które wystąpią w dużym procesie


Jak to ze sklepem było.


        W dalszych rozmowach z Klientem ustaliliśmy budżet dostępny do zrobienia naszego próbnego procesu dystrybucji. Ponieważ rozmowy potoczyły się w kierunku długofalowej współpracy postanowiłam sama zająć się tym od A do Z, aby mieć jak najszersze spektrum spojrzenia i zebrać jak największe doświadczenie. Wynikiem tej pracy był sklep internetowy, który był zarejestrowany na zupełnie inną firmę niż firma Klienta. Dzięki temu, że sama wykonywałam krok po kroku każdą pracę, wiem na co powinieneś zwrócić szczególną uwagę i w jaki sposób planować prace aby wejść na rynek w odpowiednim czasie. Ten podrozdział może być wykorzystywany z powodzeniem zarówno jeśli tworzysz duży proces dystrybucji bezpośredniej, jak i jeśli chcesz wdrożyć sprzedaż towaru zaczynając i kończąc na jednym sklepie internetowym.  Pierwsze potyczki zaczęły się kiedy to należało wybrać dostawcę odpowiedniego oprogramowania dla sklepu. Na Rynku w związku z szybkim rozwojem tego rodzaju dystrybucji pojawiło się co najmniej 5 dużych firm oferujących takie rozwiązania. 

Chcąc dobrać najlepsze i najwygodniejsze narzędzie dystrybucji przetestowałam wszystkie pięć.
Wynik tych testów wcale nie był jednoznaczny, bo wygoda, czy niezła grafika oraz nowocześniejsze rozwiązania wcale nie należały do wiodących wówczas dostawców.  To nie są jednak jedyne przesłanki, które należy wziąć pod uwagę podczas wyboru oprogramowania i na to zwracam Twoją szczególną uwagę. Podczas około miesiąca testów, wprowadzania produktów, sprawdzania edytorów graficznych i tekstowych oraz działania poszczególnych modułów, okazało się, że kluczową kwestią stała się tzw. obsługa posprzedażowa. W tym konkretnym przypadku jeszcze nawet nie posprzedażowa, ale testowa. Jeden z dostawców bardzo wyróżniał się innowacyjnością, fajną grafiką, ciekawymi rozwiązaniami i w porównaniu do reszty wydawał się bardzo atrakcyjny. Niestety podczas tego miesiąca prac próbnych okazało się również, że zarówno wsparcie techniczne, szybkość reakcji na zaistniały problem czy jakoś obsługi i komunikacja pozostawiają wiele do życzenia. Bardzo żałuję, że ta firma mimo bardzo dobrych pomysłów i dużej otwartości na nowe rozwiązania nie zapewniła odpowiedniej obsługi posprzedażowej, bo jestem przekonana, że mogłaby przegonić z powodzeniem liderów na tym rynku. Tak czy inaczej mój wybór padł na lidera na tym rynku, który co prawda miał dużo słabszą propozycję w tamtym czasie, ale za to jego obsługa techniczna, szybkość reakcji na zgłoszenie, zainteresowanie Klientem stało na naprawdę wysokim poziomie. 

Jeśli Twój wybór padnie na indywidualne wykonanie sklepu, ściśle dopasowanego do Twoich potrzeb, pamiętaj, że tak czy inaczej warto chociażby przetestować rozwiązania dostępne masowo, bo nierzadko są to bardzo dobre, oparte na wielu doświadczeniach i wypracowanych metodach oprogramowania. Jeśli nie wiesz, czego wymagać i jakie rozwiązania są Ci niezbędne, np.: odpowiednie połączenie z magazynem oraz system do fakturowania czy dużej księgowości w przypadku spółek handlowych, postaraj się najpierw  znaleźć kogoś, kto wie na co zwrócić szczególną uwagę, bo każda zmiana indywidualna kosztuje Twoją firmę kolejne pieniądze, każdy błąd opóźnia wejście na rynek a każdy dodatkowy moduł nie wzięty pod uwagę na początku planowania prac, może uniemożliwić implementację całości.  Zwracam też Twoją uwagę na gotowe systemy ERP dostępne na rynku. To prawda, że jest to rozwiązanie kompleksowe dla wielu firm, ale UWAGA! Nie każdy dostępny moduł jest dobrej jakości. Przetestowałam taki system jednej z popularniejszych marek na rynku. Niestety, okazało się, że  o ile moduł magazynowy czy księgowo-płacowy był niezłej jakości i dosyć elastyczny w obsłudze zarówno z punktu widzenia księgowości jak i pracowników magazynu, o tyle moduł sklepu był wręcz dramatyczny. Moduł reklamowany był jako ten, który posiada praktycznie wszystko co tylko można chcieć a i jeszcze więcej a to wszystko można zrobić w 10 ruchach myszką. 

W praktyce okazało się, że np.: wtyczka czy też plugin, który odpowiada za tłumaczenie tekstów w kilku językach działa w ten sposób, że sklep jest jakby kopiowany, wszystkie teksty należy przetłumaczyć samodzielnie i wprowadzić je ręcznie, czyli opisy produktów, karty produktów itd. Totalna gehenna. Na moje pytanie po co więc komuś wtyczka językowa, która de facto, nie jest żadnym uproszczeniem, ani nie umożliwia Klientowi tłumaczenia online tekstu pierwotnego, odpowiedź była mnie wijącej taka, „że jeśli ktoś chce to ma”. I to nawet się zgadza tylko pod nazwą wtyczka językowa mnie kojarzyła się możliwość przetłumaczenia tekstu pierwotnego z języka polskiego na taki, który jest w niej dostępny, szczególnie że w systemie założono ograniczenie do 4 czy 5 języków, do których dorzucono dla oka dosyć ładne graficznie flagi.  Pytanie jednak brzmi, po co komu komplikować sobie życie albo obciążać system, czymś co wykorzystać jest raczej dosyć trudno i bardzo kosztownie. Tego typu gwiazdki w tym konkretnym systemie ERP, pojawiły się jeszcze kilka razy. Sam system jest bardzo skomplikowany pracuje się tam na 3 dostępnych panelach, w każdym można wykonać inny rodzaj aktywności czy czynności, co sprawia, że nawet dodanie prostej grafiki w plikach staje się dużym wyzwaniem dla kogoś, kto nie miał wcześniej do czynienia z tym systemem. Instrukcja ma chyba ze 300 stron, a napisana jest w taki sposób, że żeby zrozumieć co poeta ma na myśli trzeba przejść specjalistyczny kurs języka polskiego. Nie pominę tu też faktu, że kiedy będziesz chciał poszerzyć swoją dystrybucję o nowe sklepy sprzężona z magazynem głównym, firma nie udostępnia odpowiednio danych dot. API, co w konsekwencji daje jej monopol na dokonywanie jakichkolwiek zmian u każdego Klienta, oczywiście odpowiednio płatnych i wyboru nijakiego nie ma.  Jeśli nie chcesz pakować się w koszty, nie daj się skusić reklamie! Sam sprawdzaj oprogramowanie, proś o pomoc, kogoś, kto już to robił i nie idź w ciemno „bo nie wszystko złoto co się świeci”. 

Pamiętaj:

1.       Dobrze ustal budżet i rozważ, wybór między gotowym oprogramowaniem a pisaniem własnego.
2.       Jeśli już masz jakiś sklep i chcesz przedłużyć abonament na kolejny rok, sugeruję negocjacje cenowe. Mając doświadczenie po pierwszym roku, wiesz co jest Ci przydatne w oprogramowaniu, a co nie i może to być dobry argument w negocjacjach z dostawcą. Sposób sprawdzony więc bez obawa da się to zrobić
3.       Zwróć szczególną uwagę na cały proces dystrybucyjny i do niego dobierz odpowiednie oprogramowanie
4.       Decydując się na gotowe rozwiązania zwróć uwagę na system magazynowy z którego być może już korzystasz, czy dane oprogramowanie jest z nim kompatybilne
5.       Wybierając usługę programisty, szczegółowo opisz swoje oczekiwania co do sposobu i zakresu działania poszczególnych wtyczek. Pamiętaj, że programiści mówią swoim językiem i nie zawsze to co mówi do Ciebie,  jest dla Ciebie zrozumiałe. Pytaj po 100 razy, nawet gdybyś miał poczucie kompletnego debilizmu. W konsekwencji okażesz się dużo mądrzejszy niż Twój konkurent, który 3 razy zapłaci za przebudowę tego samego modułu.
6.       Nie ufaj super reklamom, że sklep zrobisz 10 ruchami myszką. To kompletna bzdura!
7.       Korzystając z oprogramowania ERP danego producenta, zapytaj się czy przy konieczności przebudowy lub rozbudowy oprogramowania, producent udostępni potrzebne dane np. API firmie zewnętrznej, którą sobie wybierzesz do wykonania tych prac.
 

Zobacz jak wyglądają wybrane pierwsze zarysy procesu dystrybucji. Pamiętaj, że są to wybrane zarysy, w całym procesie jest ich od 10 do 25. W tym miejscu możesz zobaczyć trzy składowe:
 

a)punkty kontroli, 

b) punkty finansowe, 

c) bazy danych. 

 

Spróbuj sam w ten prosty sposób nakreślić najważniejsze elementy składowe dla Twojego procesu, najpierw możesz to zrobić w 10 najważniejszych punktach. Później każdy z tych punktów rozwiń odpowiednio zgodnie z Twoimi założeniami a następnie wszystkie te składowe spróbuj połączyć w całościowy proces i sprawdź, czy wszystkie elementy mają odpowiednie połączenia i tworzą sensowną, możliwą do zrealizowania całość. Pamiętaj, że łatwiej jest zweryfikować coś najpierw na papierze! W życiu takie eksperymenty mogą znacznie nadwyrężyć budżet Twojej firmy. 

 

punkty kontroli

punkty finansowe

bazy danych

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz