środa, 6 maja 2015

Puść farbę, czyli jakość w najniższej cenie?


http://rotman.sklep.pl/pl_PL/p/Chems-Forste-Farba-akrylowo-siloksanowa-10L/1864?preview=true


Jak to z tą farbą było

Zaczynając przyznaję, że jak zawsze z dużym sceptycyzmem podchodziłam do sprawdzenia kolejnego produktu, który na rynku funkcjonuje raczej mało zauważalnie.  Dziś do gry wchodzi kolejny polski producent chemii budowlanej firma Chems.

Sama nazwa brzmi jak marka produktów norweskiego koncernu, tak mi się to jakoś skojarzyło z Norwegią, ale przecież hipokryzją byłoby przeoczyć fakt, że firma całkowicie polska jak RotmanGroup też w nazwie sugeruje zdecydowanie inne pochodzenie, dla zainteresowanych podaję hasło do wujka googla Joseph Rotman, choć brak jakiegokolwiek pokrewieństwa a zbieżność nazw jest całkowicie przypadkowa.

Ale kończąc tę kryptoreklamę własną wracam do firmy Chems. 


Praktyka weryfikuje teorię

Chems ma taki oto motyw przewodni „Ułatwimy Twoją pracę” , nie ukrywam, że bardzo zaintrygowało mnie to hasło i postanowiłam sprawdzić, co tak bardzo może ułatwić  moją pracę. Otrzymałam około 8 próbek farby, którą przekazałam zaprzyjaźnionym wykonawcom do sprawdzenia oczywiście w praktyce. Farba była barwiona oraz czysta, aby sprawdzić jej wydajność, krycie oraz jakość powłoki malarskiej no i oczywiście łatwość aplikacji.


Propaganda sukcesu czy prawda w oczy?

Chems z informacji jakie podaje, zajął się tworzeniem linii produktów wysokiej jakości zbilansowanych dodatkowo z bardzo dobrą ceną. Muszę przyznać, że to nie lada wyzwanie ale też z doświadczenia sprzedażowego wiem, że dużą cześć ceny produktu pochłania reklama, dystrybucja i inne, co z reguły stanowi od 60% do nawet 75% ceny produktu. Jeśli przyjmiemy założenie, że Chems znacznie ograniczy te koszty i znajdzie alternatywę, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że twierdzenie „jakość i maksymalnie niska cena”  będzie prawdziwe.



Pędzlem i wałkiem 
Powracamy do praktyki. Po jakimś czasie wracają do mnie informacje zwrotne dotyczące

       * Wydajności farby
       * Jakości krycia
       * Łatwości aplikacji

Oto wyniki :

Wydajność farby na powierzchni mineralnej - około 8m2/1l


Jakość krycia – dla powierzchni niemalowanych wcześniej wystarczy dobrze położyć 1

warstwę, aczkolwiek z doświadczenia wiem, że 2 to jednak dwie i tego się będziemy trzymać


Łatwość aplikacji - w skali od 1 do 10 przy założeniu :

1 -   Jak tara do prania w rzece za czasów króla Ćwieczka  

10 - Idealnie gładka twarz Jennifer Lopez


Panowie ocenili na 8 – prawdziwy sukces!



W całym rozpędzie zapomniałam uściślić, czego dotyczył nasz test.  
       Test dotyczył farby akrylowo-siloksanowej Forste
Z uwag praktycznych nie wypada nie zauważyć, że Forste można barwić, te farby, które były testowane były barwione w palecie barw Caparol w porównaniu z próbnikiem palety barw wyszły bardzo dobrze, co jest niełatwe. 


Gęgu, gęgu na koniec

Z całą odpowiedzialnością na bazie testów i opinii, mogę stwierdzić, że farba Forste, którą stworzył Chems plasuje się w czołówce jakościowej tego rodzaju farb w europie. Biorąc pod uwagę jakość produktu oraz jego wydajność możemy przyjąć, że jego cena jest rzeczywiście najniższa z możliwych a Chems nie sieje propagandowego bełkotu.

Już za kilka dni farba Forste z całą pewnością trafi do naszego sklepu, jako alternatywa dla farb bardzo znanych ale znacznie droższych producentów.

PS. Już jest w sklepie


Tanie tynki, czyli tajemnica Gipsowego Księcia!

Tajemnica gipsowego księcia
Dziś nadszedł dzień aby ujawnić tajemnicę! -  „Gipsico”.  Dla wielu z Was, tak jak do niedawna dla mnie, to słowo znaczyło niewiele.  Tajemne było dla mnie samo słowo i zaciemniona wiedza. Żeby była jasność, nie poruszam tu ani tematu chiromancji ani wróżbiarstwa ani tym bardziej jasnowidzenia.  Gipsico pojawiło się w mojej świadomości jakieś pół roku temu, kiedy to jeden z moich znamienitych kolegów, wspomniał tę nazwę. Wtedy jeszcze nie wiele mnie to interesowało, bo mocno skupialiśmy się na zupełnie innych słowach. Jakiś czas temu  temat jednak powrócił do mnie jak bumerang, co skądinąd nieco mnie zaintrygowało i postanowiłam sprawdzić co niesie za sobą tajemnica Gipsico. 

Pokaż kotku co masz w środkuT
Jeśli doszedłeś do tego momentu wpisu, oznacza to, że też jesteś żywo zainteresowany
           Mój znamienity kolega wspominał na spotkaniu coś o jakiś produktach, cenach itd. W odniesieniu do naszego asortymentu w sklepie wydawało mi się dosyć miałkie na tamten czas wprowadzanie produktów, których nazwa i skuteczność była dla mnie jak tajemnica rodem z książek o Harym Poterze, ponieważ jednak  temat sam powracał, postanowiłam przyjrzeć mu się nieco bliżej.
Nie trudnym jest poprosić o pomoc w tej materii wujka googla, który z szybkością światłowodu zrobi myk pod tytułem „pokaż kotku, co masz w środku” i tak też się stało. Z grubsza pierwsza informacja została zaczerpnięta. Jak się okazało Gipsico, to nasz rodzimy, co oznaczy Polski producent chemii budowlanej.  Początek firmy datuję na jakieś 20 lat wstecz, kiedy to, „mało szalony chemik” postanowił założyć firmę, która zajęła się produkcją  zapraw budowlanych na bazie wapna. Później owy „mało szalony chemik” na bazie doświadczeń, wiedzy i umiejętności  tworzył po koleii receptury coraz to nowych produktów farb, tynków strukturalnych i ozdobnych, gruntów, zaprawa, klejów z których finalnie powstała linia produktów Ceral.  Dziś Gipsico to bardzo dobrze rozwijające się przedsiębiorstwo. 


http://rotman.sklep.pl

Wizja 2
Tyle informacji wujka googla, teraz coś z tajnych przecieków!
Zrobiłam mały research wśród wykonawców i nabywców produktów marki Gipsico. Oczywiście dla własnych celów i interesu, ponieważ decyzji o wprowadzeniu  lub nie nowych produktów do sklepu nie podejmuje się jednego dnia. Zważając też na to, że prowadzimy sprzedaż w 99,9% produktów marek, które znane są i sprawdzone na całym świecie.

Opinie były podzielone i nie ma się czemu dziwić. 

1.       Polski producent tzw „no name”
2.       Mało zachęcające opakowania i etykiety
3.       Słabe karty produktów
4.       Wyróżniająca jakoś produktów np.: chwalono tynk i farby lateksowe oraz silikatowo-silikonowe
5.       Dobra cena
6.       Duża ilość produktów w tym systemy
7.       Słaby marketing

No i cóż dodać, ja od siebie dodam, że niestety o ile produkty są dobrej jakości i mogą z powodzeniem konkurować z europejskimi odpowiednikami a ceny rzeczywiście zachęcają do zakupu, o tyle producent nie popisał się działaniami marketingowymi na rynku, co sprawiło jak mniema kompletne zaćmienie marki. 
Każde dziecko  oczywiście  wie, że książki nie ocenia się po jej okładce,  a po treści, nie mniej jednak w sprawach sprzedaży okładka jest bardzo ważna.  

              Decyzja o wprowadzeniu produktów Ceral, była dosyć trudna i zdaję sobie sprawę z tego, że może Wam nie przypaść do gustu, ale wzięłam pod uwagę 3 moim zdaniem najważniejsze czynniki,  pozbywając się tym samym syndromu” beznadziejnego w smaku cukierka w super błyszczącym papierku”.



Trzy punkty wyjściowe
1.       Jakość produktów
2.       Cena produktów
3.       Rodzima produkcja dostosowana do naszego klimatu i potrzeb oraz doświadczenie.


Gipsico bez kitu
 Idąc za tą filozofią, produkty Gipsico z linii Ceral, możecie od 3 dni nabywać również w naszym sklepie.  Sprawdzajcie sami, przesyłacie swoje opinie, macie zawsze wpływ na to, co sprzedajmy w naszym sklepie. Myślę, że jeśli producent przysiądzie i popracuje nad stroną wizualną opakowań oraz nie ukrywam swoją firmową, po kilku latach przy zachowaniu tej jakości produktów lub jeszcze ich udoskonaleniu będziemy mogli pochwalić się przyzwoitą marką produktów o solidnych tradycjach.